Thomas De Gendt odniósł niezapomniane piąte zwycięstwo etapowe w Volta a Catalunya

Thomas De Gendt znów uderza! Zawodnik Lotto Soudal zaoferował sobie wspaniałe zwycięstwo pod koniec ostatniego etapu Tour of Catalonia. Na ostatnim okrążeniu w Barcelonie De Gendt pozbył się swojego kolegi z drużyny, Mohoriča na zboczach Montjuïc, zanim pojechał solo po zwycięstwo. To piąte zwycięstwo Belgii etapowe w Tour of Catalonia.

„Bardzo lubię Volta a Catalunya i z pięcioma zwycięstwami etapowymi na koncie, ten wyścig wydaje się bardzo mi odpowiadać”- zaczyna Thomas De Gendt. "Po prostu lubię ten teren i różnorodność etapów. Byłem naprawdę rozczarowany, że wyścig nie mógł się odbyć w zeszłym roku z powodu wiadomych okoliczności. Na szczęście w tym roku wróciłem i mogę sięgnąć po kolejne zwycięstwo etapowe. To mój dziewiąty udział w tym wyścigu etapowym i prawie za każdym razem odnoszę sukces. Można więc stwierdzić, że Volta a Catalunya to naprawdę wyścig stworzony dla mnie."

Thomas De Gendt również znał ostatni etap aż za dobrze, ponieważ jeszcze w 2013 roku, to właśnie w Barcelonie kolarz Lotto Soudal odniósł swoje pierwsze zwycięstwo etapowe w Volta a Catalunya.

"W 2013 roku również wygrałem etap kończący wyścig i to naprawdę wyjątkowe uczucie wygrać w tak kultowym mieście jak Barcelona. Muszę przyznać, że nie czułem się najlepiej przez kilka pierwszych dni do wyścigu etapowego, ale w ostatnich dniach zdecydowanie czułem poprawę. Okazało się, że miałem dziś naprawdę dobry dzień, co zaowocowało tym pięknym zwycięstwem etapowym", powiedział Thomas De Gendt.

Po kilku próbach na początku wyścigu, w końcu uformowała się duża, ponad trzydziestoosobowa grupa czołowa. Niedługo po tym jak Thomas De Gendt i jego towarzysze ucieczki dotarli na lokalny tor w Barcelonie, około 50 kilometrów od mety, kolarz Lotto Soudal wykonał swój ruch na pierwszym z sześciu podjazdów pod Montjuïc. Tylko Mohorič zdołał zbliżyć się do De Gendta, a ponieważ współpraca w grupie goniącej nie była optymalna, przewaga tej pary szybko rosła. Po kilku okrążeniach na lokalnej trasie stało się jasne, że De Gendt i Mohorič będą walczyć o zwycięstwo etapowe.

Decyzja zapadła na ostatnim podjeździe pod Montjuïc, gdzie Thomas De Gendt rozpoczął imponujące przyspieszenie i zostawił Słoweńca w tyle. Kolarz Lotto Soudal dojechał do mety i odniósł pamiętne piąte zwycięstwo etapowe w Volta a Catalunya.

"Na zjeździe z Montjuïc Mohorič zawsze miał przewagę, ale ciągle pozwalał mi wracać. Wiedziałem, że na podjeździe muszę zostawić go w tyle, bo na zjeździe to on będzie lepszym kolarzem i będę musiał zadowolić się drugim miejscem. Gdy Słoweniec objął prowadzenie na ostatnim podjeździe, poczułem, że tempo nieco spadło i postanowiłem zaatakować. Miałem nadzieję, że spadnie i nie wróci na zjeździe. Na szczęście udało mi się stworzyć sporą lukę i samotnie dojechać do zwycięstwa", podsumował Thomas De Gendt.